„PRZED WARSZAWĄ BYŁO WILNO”
W ramach akcji, 7 lipca 1944 r. o świcie, przystąpiono do wykonania opracowanego w sztabach Okręgów Armii Krajowej Wilna i Nowogródka operacji „Ostra Brama” – samodzielnego wyzwolenia Wilna. Podstawowym założeniem było przekonanie, że ogarnięty paniką nieprzyjaciel będzie myślał wyłącznie o odwrocie i do likwidacji będą tylko posterunki i placówki ubezpieczające peryferie miasta. Jednak na mocy rozkazu Hitlera Wilno zostało przekształcone w twierdzę, obsadzoną przez 30 tys. żołnierzy mających doświadczenie w walkach frontowych.
Wobec szybkiego zbliżania się Armii Czerwonej, ppłk Aleksander Krzyżanowski „Wilk” zdecydował o natychmiastowym rozpoczęciu akcji – dzień wcześniej w stosunku do wcześniejszych planów, bez rozpoznania niemieckiego systemu obrony. Nie udało się skoncentrować na czas wszystkich z 15 tys. żołnierzy AK, w dodatku nie najlepiej uzbrojonych, źle działała łączność między jednostkami partyzanckimi, a głównodowodzący ppłk Adam Szydłowski „Poleszczuk” nie dotarł do Wilna. Tego samego dnia, ok. godz.12, w rejon walk weszły regularne oddziały Armii Czerwonej i przez kilka dni trwały w Wilnie zacięte walki uliczne współdziałających ze sobą oddziałów AK i Armii Czerwonej.
13 lipca Wilno zostało wyzwolone. Co prawda ok. 3. tys. niemieckich żołnierzy udało się w przeddzień, pod osłoną nocy, wydostać z miasta, ale w bitwie pod Krawczunami, ze zgrupowaniem AK mjr. „Węgielnego”, ponieśli duże straty.
Tuż po zdobyciu Wilna, dowódców i żołnierzy AK dotknęły dotkliwe represje – rozbrajanie i aresztowania; niemal 6 tys. z nich zostało wywiezionych w głąb ZSRR.
W dniach 5-8 lipca 2024 r., UdSKiOR wraz z Ambasadą RP w Wilnie, IPN i Związkiem Polaków na Litwie zorganizował na terenie Republiki Litewskiej uroczystości z okazji 80. rocznicy operacji „Ostra Brama”. Przebiegały one pod hasłem „Przed Warszawą było Wilno”. Wzięli w nich udział m.in.: marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, przewodniczący senackiej Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą Bogdan Borusewicz, szef UdSKiOR Lech Parell, podsekretarz stanu w MRPiPS Sebastian Gajewski, wiceprezes NIK Jacek Kozłowski, ambasador RP na Litwie Konstanty Radziwiłł, konsul RP w Wilnie Irmina Szmalec, poseł na Sejm Republiki Litewskiej Czesław Olszewski, poseł do Parlamentu Europejskiego i przewodniczący Związku Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski, Weterani Walk o Niepodległość RP, działacze opozycji antykomunistycznej, przedstawiciele organizacji kultywujących polskie związki z Wileńszczyzną.
Obchody zainaugurowano w Skorbucianach, gdzie w drewnianej kaplicy, pochodzącej z połowy XVIII w., składali przysięgę walczący o Wilno żołnierze Armii Krajowej. Obok niej znajduje się kwatera 16. poległych żołnierzy 7 brygady AK.
Po zaciągnięciu wart honorowych i odśpiewaniu hymnu, ks. ppłk Marcin Janocha odprawił polową mszę św. w intencji poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy AK.
W swoim wystąpieniu minister Lech Parell nawiązał do „Roty” Marii Konopnickiej. Walczyli o wolność i o to, by ich ojczyste strony pozostały w granicach Niepodległej Rzeczypospolitej. Zwyciężyli, ale było to gorzkie zwycięstwo – powiedział szef UdSKiOR.
O symbolice tego miejsca i staraniach podejmowanych przez rozproszonych po Polsce żołnierzy i miejscowe środowiska kombatanckie, by ta żołnierska kwatera została gruntownie odnowiona, mówił dr Marek Jedynak, dyrektor Oddziału IPN w Białymstoku.
Lech Parell uhonorował medalami „Pro Patria” i „Pro Bono Poloniae” weteranów oraz działaczy organizacji polonijnych. Przy mogiłach zapalono znicze i złożono wiązanki kwiatów.
Ze Skorbucian udaliśmy się do wsi Bogusze, gdzie 80 lat NKWD podstępnie aresztowało sztab wileńskiej Armii Krajowej. Zabierając głos, Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że jesteśmy tu po to, aby oddać hołd wszystkim żołnierzom AK, ale przede wszystkim dlatego iż jesteśmy zobowiązani do przekazania młodemu pokoleniu pamięci o tych wydarzeniach.
Wzruszające było spotkanie Lecha Parella z ostatnimi żyjącymi świadkami historii na Wileńszczyźnie: płk Stanisławą Kociełowicz „Iskierką”, kpt. Stanisławem Poźniakiem „Furmanem” i Kazimierzem Abendem „Koziołkiem”.
Przy pomniku upamiętniającym aresztowanie Sztabu Wileńskiego AK złożono kwiaty. Po uroczystości, delegacja z Polski złożyła kwiaty pod Pomnikiem Katyńskim w Boguszach oraz w Kwaterze Ponarskiej pod Wilnem.
W godzinach wieczornych, w Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbyła się konferencja naukowa poświęcona operacji „Ostra Brama”, zorganizowana przez IPN. Jej otwarcia dokonał prezes IPN dr Karol Nawrocki. Osobom zasłużonym w kultywowaniu pamięci o żołnierzach AK wręczył medale Reipublicae Memoriae Meritum.
Kolejny dzień obchodów, 8 lipca, rozpoczęła msza św. w kościele pw. św. Teresy, w pobliżu kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej. Uświetniły ją liczne poczty sztandarowe oraz chór i orkiestra wojskowa. Patrzyłam na wzruszone twarze, gdy pochyliły się sztandary i rozległy się dźwięki Mazurka Dąbrowskiego. Po mszy św. uczestnicy uroczystości przemieścili się na cmentarz na Rossie.
Po okolicznościowych przemówieniach, odczytaniu listu urodzonego w Wilnie mjr. Bogusława Nizieńskiego, byłego przewodniczącego Rady Kombatantów przy Szefie UdSKiOR, uroczystym Apelu Pamięci i oddaniu salwy honorowej, w obecności wojskowej asysty honorowej złożono kwiaty przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz w Kaplicy Powstańców Styczniowych. Spotykamy się na cmentarzu na Rossie, w sercu żołnierskiej kwatery, przy grobie Mauzoleum Matki i Serca Syna. Tutaj, obok żołnierzy komendanta Józefa Piłsudskiego…spoczywają także żołnierze Armii Krajowej…Ich groby przypominają nam wszystkim, że przed Powstaniem Warszawskim było powstanie wileńskie – powiedział szef UdSKiOR.
Pięknym akcentem, kończącym uroczystości rocznicowe, był wyjazd, 8 lipca, na cmentarz w Kalwarii Wileńskiej, na ceremonię odsłonięcia odrestaurowanego staraniem Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN nagrobka kpr. Michała Półtoraka „Grota” (1915-1985), żołnierza 4 Brygady Wileńskiej AK „Narocz”, kawalera Orderu Virtuti Militari, uczestnika operacji „Ostra Brama” i bitwy pod Krawczunami.
Dr Marek Jedynak podczas uroczystości przypomniał, że kpr. Półtorak dbał, by pamięć o kolegach poległych w bitwie pod Krawczunami nie zginęła. W obecności asysty honorowej WP grób został poświęcony i oznaczony tabliczką „Grób Weterana Walk o Wolność i Niepodległość Polski”. Liczne wiązanki kwiatów złożone na grobie są dowodem na to, że Polska nie zapomina o swoich Bohaterach.
Elżbieta Sadzyńska