PORYTOWE WZGÓRZE

Tak, dla Jej dobra, dla Jej wiecznej chwały, spychani coraz bardziej na zachód polscy partyzanci wszystkich formacji Polskiego Państwa Podziemnego, wraz z działającą w kompleksie Lasów Lipskich i Janowskich partyzantką radziecką, stawili opór i podjęli nierówną walkę z okupantem. W ramach przygotowanych operacji Sturmwind I i Sturmwind II Niemcy dążyli do całkowitej likwidacji ruchu partyzanckiego na Lubelszczyźnie. Niemieckie dowództwo zdawało sobie sprawę, że napady na linie transportu zaopatrzenia (szlak kolejowy prowadził nie tylko w stronę Rzeszy, ale także w stronę Węgier) i ważne obiekty gospodarcze są ogromnym utrudnieniem i mogą doprowadzić do całkowitego paraliżu. Do akcji okupant zaangażował trzy dywizje frontowe, pułk SS i znaczne siły policji i żandarmerii. 9 czerwca 1944 r. wojska niemieckie zamknęły pierścień wokół Lasów Lipskich i Janowskich. W okrążeniu znalazło się trzy tysiące partyzantów. Doszło do pierwszych starć; w potyczce w rejonie wsi Graby zginął dowódca oddziału BCh por. J. Karczmarczyk „Lipa” i 12 partyzantów. Nocą, z 11 na 12 czerwca, oddziały przeszły z Lasów Lipskich, rozlokowały się nad rzeką Branwią i zajęły stanowiska obronne na Porytowym Wzgórzu.


13 czerwca, pod Szklarnią i Łomotami zadano Niemcom dotkliwe straty oraz zdobyto plany operacji Sturmwind. O świcie, 14 czerwca, na stanowiska partyzantów spadł grad niemieckich bomb, a następnie ruszyła piechota. O zmroku, wokół wzgórza rozciągało się wielkie, przerażające pobojowisko. Zapadająca noc pozwoliła partyzantom wyrwać się z okrążenia. Stracili w walce około 200 ludzi, straty po stronie niemieckiej były trzykrotnie większe.
Obchody 80. rocznicy bitwy w Lasach Janowskich i na Porytowym Wzgórzu odbyły się 16 czerwca, a ich organizatorami byli: starosta janowski Artur Pizoń i przewodniczący Rady Powiatu Grzegorz Pyrzyna. Otwierający je montaż słowno-muzyczny w wykonaniu uczniów I LO im. Bohaterów Porytowego Wzgórza w Janowie Lubelskim przypomniał, jak ważna jest pamięć o naszej historii i tradycji.
Na placu przed monumentalnym pomnikiem dłuta Bronisława Chromego i odsłoniętą w czerwcu 2022 r. tablicą upamiętniającą żołnierzy oddziału partyzanckiego NOW-AK, którym dowodził Franciszek Przysiężniak „Ojciec Jan”, stanęły: asysta honorowa wystawiona przez 19 Lubelską Brygadę Zmechanizowaną, Orkiestra Wojskowa z Lublina oraz liczne poczty sztandarowe. Przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego wciągnięto na maszt flagę państwową.  Księża – Piotr Strojny i Piotr Niewrzałek odprawili polową mszę św. w intencji poległych partyzantów.  W patriotycznym kazaniu usłyszeliśmy, że: Ci dzielni ludzie, którzy mimo trudu, wyczerpania i bezsilności nie zawahali się i nie poddali, lecz z niesłabnącym zapałem i odwagą stawali okupantowi naprzeciw. Dzięki ich bohaterstwu Polska mogła walczyć o swoją wolność.Podobną wymowę miały wystąpienia Artura Pizonia, wiceministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi Jacka Czerniaka, posła Michała Moskala oraz wicewojewody lubelskiego Piotra Bresia. Prezes ŚZŻAK Koła Obwodu Nisko-Stalowa Wola Zbigniew Markut, syn uczestnika boju na Porytowym Wzgórzu Jana Markuta „Wichury”, przybliżył historię walki oddziału AK pod dowództwem Bolesława Usowa „Konara”.
Odczytany został Apel Pamięci i oddano salwę honorową. W miejscach upamiętnienia złożono liczne wiązanki kwiatów. 


W uroczystości uczestniczyli także: poseł Kazimierz Choma, wicestarosta janowski Zenon Zyśko, przedstawiciel Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Lublinie Jacek Rogala, burmistrz Janowa Lubelskiego Krzysztof Kołtyś, przedstawiciele organizacji kombatanckich: sekretarz generalna ZKRPiBWP Elżbieta Sadzyńska, prezes Lubelskiego ZW ZKRPiBWP Jan Falecki, przedstawiciel Stowarzyszenia Żołnierzy BCh Oddział w Lublinie Ryszard Kieretka, sekretarz generalny ZWiR WP im. Franciszka Gągora Tadeusz Otulak.                                 
E. Sadzyńska
Fot. K. Orzechowski

Similar Posts